Menu
Menu
Ważne strony
Msze Święte:
NIEDZIELA: 8:00; 10:00; 12.00 (dzieci); 16:00 (młodzież)
{kaplica w Osówce: g. 9:00}
DNI POWSZEDNIE: 7:00; 17:30
KANCELARIA PARAFIALNA:
poniedziałek - piątek: 7:30-8:30, 16:00-17:00
SPOTKANIA COMIESIĘCZNE:
Bierzmowani – III niedziela miesiąca godz. 16:00
Dzieci komunijne - I niedziela miesiąca godz. 12:00
2024
Rozważanie na IX Niedzielę Zwykłą 02.06
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat pośród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze mówili do Niego: «Patrz, czemu oni czynią w szabat to, czego nie wolno?»
On im odpowiedział: «Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie i poczuł głód, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom».
I dodał: «To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest Panem także szabatu».
Wszedł znowu do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschniętą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć.
On zaś rzekł do człowieka z uschłą ręką: «Podnieś się na środek!» A do nich powiedział: «Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego, czy coś złego? Życie uratować czy zabić?» Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy na nich dokoła z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serc, rzekł do człowieka: «Wyciągnij rękę!» Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa.
A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz się naradzali przeciwko Niemu, w jaki sposób Go zgładzić.
Oto słowo Pańskie
„Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego, czy coś złego? Życie uratować czy zabić?” Pierwsze czytanie każe nam spojrzeć na historię zbawienia, na korzenie i podstawę szabatu. Widzieliśmy, że sami z siebie niewiele możemy, dlatego mamy na chwilę, na jeden dzień przestać pracować, by spojrzeć na Boga, który nas wybawił. W drugim czytaniu dostrzegamy słabego człowieka, który – raz jeszcze – sam z siebie niewiele może. Ale jest w nim moc płynąca z Chrystusa.
Gdy faryzeusze myślą o szabacie, zajmują się bardziej kazuistyką niż Bogiem. A Jezus uczy ich swoim czynem, że szabat nie ma sensu, jeśli w jego centrum nie ma Boga dającego się człowiekowi i człowieka patrzącego z ufnością na Boga.
Gdy faryzeusze patrzą na Jezusa, widzą w nim tylko człowieka. A Jezus pokazuje im siebie zarówno jako człowieka, ale również jako Boga. Jako „Syna Człowieczego”, który jest „Panem”. Gdy faryzeusz słyszy w tym kontekście słowo „Pan”, greckie κύριος, nie powinien mieć wątpliwości – Jezus utożsamia się z Bogiem wyrażanym w tekście starotestamentowym tetragramem. On jest kimś więcej niż tylko człowiekiem.