Menu
Menu
Ważne strony
Msze Święte:
NIEDZIELA: 8:00; 10:00; 12.00 (dzieci); 16:00 (młodzież)
{kaplica w Osówce: g. 9:00}
DNI POWSZEDNIE: 7:00; 17:30
KANCELARIA PARAFIALNA:
poniedziałek - piątek: 7:30-8:30, 16:00-17:00
SPOTKANIA COMIESIĘCZNE:
Bierzmowani – III niedziela miesiąca godz. 16:00
Dzieci komunijne - I niedziela miesiąca godz. 12:00
2021
Rozważanie na XXII Niedzielę Zwykłą 29.08
Słowa Ewangelii według świętego Marka
Zebrali się u Jezusa faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nie umytymi rękami. Faryzeusze bowiem i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I gdy wrócą z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych.
Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: „Dlaczego twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami?”
Odpowiedział im: „Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: «Ten lud czci mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode mnie. Ale czci na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi». Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji”.
Potem przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: „Słuchajcie mnie wszyscy i zrozumiejcie. Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Wszystko to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym”.
Oto Słowo Pańskie
A teraz, zanim rozważymy Słowo Boże, posłuchajcie pieśni:
Drodzy Bracia i Siostry, chrześcijanie!
Ewangelia ma dwa tysiące lat, ale jej aktualność jest niezmienna. Dzisiaj Jezus pokazuje, że najważniejsza instancja człowieka znajduje się w sercu. To ono decyduje, jaką decyzję podjąć. Nie chodzi bynajmniej o organ. Serce to miejsce symboliczne. To wnętrze człowieka, gdzie człowiek może usłyszeć głos Boga i właśnie tam ma możliwość podjąć suwerenne decyzje.
Okoliczności zewnętrzne mają na nas wpływ. Jednak nie jesteśmy determinowani wyłącznie tym, co na zewnątrz. Szanuj swoje serce. Dbaj o czystość swojego sumienia. Pamiętaj, że świat może zabrać ci dosłownie wszystko, ale nie jest w stanie zabrać ci wewnętrznej wolności.
Słuchając dzisiejszej Ewangelii słyszymy bardzo ostre słowa, które kieruje Jezus do faryzeuszów i uczonych w Piśmie. Zarzuca im bowiem, że w miejsce Bożego Prawa umieścili swoje, czysto ludzkie zasady dotyczące drobnych i mało istotnych, z Bożego punktu widzenia spraw, jak czystość rytualna czy koszerność jedzenia.
Stąd cytując proroka Izajasza ze Starego Testamentu, powiada do nich, że ten lud czci Go wyłącznie ustami, lecz sercem swym daleko jest od Niego. Lecz czci Go na próżno.
Jest to mocne oskarżenie i mocne ostrzeżenie, iż jeśli dalej będą postępować tą drogą, to rozminą się z wolą Boga.
Można tu sobie postawić pytanie, na ile my współcześnie zachowujemy proste Boże Prawo Jego Ewangelii, a na ile gubimy się w dziesiątkach rozmaitych norm, ustaw, zarządzeń, rozporządzeń, załączników, aneksów, dalekich od Bożego prawa?
W tradycji Narodu Wybranego bardzo mocno podkreślano wartość czystości rytualnej, czyli takiej, która umożliwiała uczestniczenie w kulcie liturgicznym w świątyni Jerozolimskiej. Zwracano uwagę przede wszystkim na czystość zewnętrzną, nie zawsze dbając o czyste serce i myśli.
A właśnie ten ostatni aspekt podkreśla Jezus: „Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym, lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym”.
Prawdziwa nieczystość związana jest zatem ze złymi myślami, które przyjmują następnie postać złych słów czy wreszcie złych czynów.
Dobitne wezwanie Pana Jezusa „Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumcie!”, nie pozostawia i nas poza kręgiem adresatów tej wypowiedzi. Istnieją oczywiście zewnętrzne zagrożenia naszego życia duchowego, ale trzeba rozróżniać pokusy i zagrożenia od tego, co dopuszczone przez nas decyzją wolnej woli staje się naszą winą i grzechem. Jakaś sytuacja, czy drugi człowiek, może być w istocie bardzo dla nas trudna i denerwująca. Nasza odpowiedzialność nie obejmuje jednak faktu, że znaleźliśmy się w tej sytuacji, a dotyczy dopiero tego, jak się w tej sytuacji zachowamy. Często używane sformułowanie „on mnie zdenerwował” jest w gruncie rzeczy przerzucaniem odpowiedzialności za własną reakcję na inną osobę. Tymczasem to nie ta druga osoba „zanieczyszcza” mnie swoim zachowaniem, tylko ja sam mogę się zainfekować złem, kiedy pozwalam sobie na nieopanowaną reakcję. Z kolei to, co jest naszym grzechem, nie jest w stosunku do naszego serca okolicznością zewnętrzną, niefortunnym przypadkiem, który nam się przytrafił. Mój grzech jest jednoznacznym złem, które odbiera mi czystość serca przed Bogiem. Bo czystość serca, czystość duszy człowieka, to ufne otwarcie na Pana Boga i na Jego wskazania.
Jak zatem wynika z całości dzisiejszej wypowiedzi Jezusa, Jego uczeń winien przede wszystkim dbać o czystość swoich myśli. Tu jest główne źródło jego świętości lub nieczystości.
Matko Boża, przez Twoje wstawiennictwo prosimy o dar mądrości i roztropności, by śladem Twego Syna podążać po prawych drogach wiodących do wiary, nadziei i miłości. Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie.
Wasz Ks. Proboszcz
Ks. kan. dr hab. Krzysztof Graczyk